Wywiad z Damianem TrelÄ…

 





Przedstawiam Państwu wywiad z Damianem Trelą. Z osobą o dość nietypowych zainteresowaniach, dokumentalistą ciekawej prawdy. Zapraszam.

       Wiem że jest pan ufologiem, ale czy Å‚atwo jest pogodzić szarÄ… rzeczywistość z życiem “niecodziennym “?

              Po pierwsze, nie lubiÄ™ tego okreÅ›lenia ,,ufolog”. Nigdy nie tytuÅ‚owaÅ‚em siÄ™ takim przydomkiem, gdyż z zasady jest ono błędne. SÅ‚owo to odwoÅ‚uje siÄ™ do nauki. Jednak ,,ufologia” – to musimy z całą stanowczoÅ›ciÄ… podkreÅ›lić – naukÄ… nie jest. Jest to dziedzina bÄ…dź bardziej sfera poznawcza, która oczywiÅ›cie w poznawaniu prawdy o zjawisku UFO posiÅ‚kuje siÄ™ instrumentami naukowymi. Dlatego nie lubiÄ™ siÄ™ okreÅ›lać ufologiem, gdyż nie posiadam na to certyfikatu czy dyplomu. Jestem bardziej dokumentalistÄ… takich zjawisk. Moja praca przypomina dziaÅ‚alność reportersko – publicystycznÄ…. DokumentujÄ…c jednak dane zdarzenie niejako odwoÅ‚uje siÄ™ do naukowego podejÅ›cia, starajÄ…c siÄ™ udokumentować dany przypadek obiektywnie i rzetelnie. Czy da siÄ™ natomiast pogodzić ,,szarÄ… rzeczywistość” z takÄ… dziaÅ‚alnoÅ›ciÄ…. No cóż… nie jest to takie proste. MojÄ… aktywność nikt nie sponsoruje, wymaga ona też dużo czasu i zaangażowania. Ze wzglÄ™du na mojÄ… obecnÄ… sytuacjÄ™ życiowÄ… i zawodowÄ…, UFO i ufologia pomaÅ‚u odchodzi na dalszy margines. Przez wiele lat swojej dziaÅ‚alnoÅ›ci dokonaÅ‚em dużo w tym temacie. Być może jestem już gdzieÅ› na półmetku, gotowy przekazać ,,paÅ‚eczkÄ™” dalej komuÅ›, kto jest ambitny i chciaÅ‚by kontynuować takie – jakby nie patrzeć – trudne rzemiosÅ‚o. Niestety, ale jest brak zainteresowanych.

            Dużo poÅ›wiÄ™ca Pan czasu na wÅ‚asne badania ? Czy zdarzaÅ‚a siÄ™ sprawa tak fascynujÄ…ca , że rzuciÅ‚ Pan wszystko, tu i teraz i pojechaÅ‚ Pan jÄ… badać ?

              KiedyÅ› może tak byÅ‚o, że potrafiÅ‚em jechać na drugi koniec Polski i coÅ› udokumentować, szczególnie gdy sprawa wymagaÅ‚a natychmiastowej reakcji i nie byÅ‚o nikogo w pobliżu, kto mógÅ‚by to zrobić rzetelnie. Moja wieloletnia dziaÅ‚alność opiera siÄ™ na aktywnoÅ›ci głównie terenowej. Praca publicysty i opisywanie poszczególnych przypadków to jakby sprawa drugorzÄ™dna. W Polsce mamy dzisiaj wiÄ™cej ,,fotelowych badaczy”, niż terenowych. Ich rzetelność w dokumentowaniu spraw ufologicznych też pozostawia wiele do życzenia. Dzisiaj na pewno nie mogÄ™ sobie pozwolić na rzucenie wszystkiego i wyjazd do jakiegoÅ› miejsca zdarzenia.

           Jak wyglÄ…da przyszÅ‚ość ufologii w Polsce i na Å›wiecie, wedÅ‚ug pana ?

            PrzyszÅ‚ość ufologii – z żalem to stwierdzam – ale nie rysuje siÄ™ kolorowo. Przede wszystkim żyjemy w innych czasach, niż wtedy kiedy ufologia na Å›wiecie przeżywaÅ‚a swój rozkwit. Na przykÅ‚adzie Polski widać to wyraźnie. Kiedy w czasach PRL – uksztaÅ‚towaÅ‚y siÄ™ filary polskiej ufologii, w naszym kraju dziaÅ‚aÅ‚a zgrana grupa ludzi, aktywnie dokumentujÄ…ca przypadki ufologiczne w terenie. PokÅ‚osiem tego sÄ… Å›wietnie opisane sprawy, doskonale sporzÄ…dzone raporty. Ja na tych raportach wdrażaÅ‚em siÄ™ jeszcze jako mÅ‚ody pasjonat w latach 90 – tych i uczyÅ‚em siÄ™ tego rzemiosÅ‚a. Mimo tego, że nie byÅ‚o Internetu, portali spoÅ‚ecznoÅ›ciowych, istniaÅ‚ sprawny obieg informacji. Do organizacji ufologicznych wpÅ‚ywaÅ‚o wiele relacji. Ufolodzy mieli naprawdÄ™ peÅ‚ne rÄ™ce roboty. ByÅ‚o to jeszcze widoczne w latach 90 tych, kiedy ja ruszaÅ‚em z aktywnÄ… dziaÅ‚alnoÅ›ciÄ…. Dzisiaj – mimo tylu wygód – obserwujemy swoistÄ… stagnacjÄ™ ufologicznÄ…. To, co do mnie wpÅ‚ywa, to przeważnie stare sprawy. Inna kwestia, że ciekawość poznawcza ludzi zdecydowanie zmalaÅ‚a. Ludzie nie sÄ… ciekawi Å›wiata jak kiedyÅ›. Dlatego wówczas, w tamtych odlegÅ‚ych czasach, pewne osoby częściej zwierzaÅ‚y siÄ™ ze swoich przeżyć. Dzisiaj żyjemy zamkniÄ™ci w sobie na Å›wiat. Nie interesuje nas jakieÅ› UFO. Inna sprawa, że samo zjawisko nie jest też tak aktywne, jak kiedyÅ›. Problem ufologii dzisiaj to jego komercjalizacja i odejÅ›cie od obiektywnej merytoryki badawczej. Dzisiaj to jest wrzucenie jakiegoÅ› filmiku na Youtube, zalinkowanie jakiegoÅ› postu z bloga. Osoby, które tym siÄ™ zajmujÄ… obecnie, podchodzÄ… do spraw po macoszemu, nie dbajÄ… o szczegóły i rzetelność badawczÄ…. Idzie to w stronÄ™ duchowoÅ›ci, naditerpretacji i mitologizacji. Nie wróży to dobrze na przyszÅ‚ość.

           Czy dużo dzwoni do Pana ludzi z FaÅ‚szywymi informacjami ? ( Jak odsiewać plony od plew )? Jak Pan myÅ›li w jakim celu to robiÄ… ?

           ZdarzajÄ… siÄ™ takie przypadki. Nie mogÄ™ powiedzieć, że czÄ™sto. Istnieje pewna kategoria osób albo nierównoważonych psychicznie, albo osób, które chcÄ… na chwilÄ™ zaistnieć i znaleźć siÄ™ w centrum uwagi. SzukajÄ… rozgÅ‚osu i fantazjujÄ…. Jednak zwykle bardzo Å‚atwo wyÅ‚apać takie typy osób. Po tylu latach badaÅ„, nawet intuicyjnie jestem w stanie to szybko rozgryźć.

         Czy sÄ… jakieÅ› skuteczne metody , może jakiÅ› kwestionariusz – konkretna lista pytaÅ„, która pozwala przynajmniej w 60 % potwierdzić że mamy do czynienia z czyÅ› realnym ?

          OczywiÅ›cie praca ufologiczna to głównie praca ze Å›wiadkiem. Rzadko kiedy mamy do czynienia z fizycznym dowodem. Przeważnie to jest relacja jakiegoÅ› czÅ‚owieka i tu dla sceptyka otwiera siÄ™ szerokie pole do dyskredytacji. Należy jednak pamiÄ™tać, że praca ufologiczna opiera siÄ™ na kryminologii, a to – jak wiemy – jest dziedzinÄ… naukowÄ…. PosÅ‚ugujemy siÄ™ wiÄ™c kwestionariuszem ankietowym, staramy siÄ™ wyÅ‚uskać jak najwiÄ™cej szczegółów ze zdarzenia. Nie jest to proste, gdyż każda relacja Å›wiadka z psychologicznego punktu widzenia bÄ™dzie skonfabulowana, gdyż nasz umysÅ‚ – odtwarzajÄ…c jakieÅ› przeżycie – filtruje zdarzenie. Nosi ono wiÄ™c jakieÅ› zakÅ‚amania, ale jeÅ›li relacja jest spójna i logiczna, możemy mówić o faktycznym zdarzeniu. Oprócz tego posiÅ‚kujemy siÄ™ testami psychologicznymi, a w pracy terenowej przydatne jest najprostsze rzemiosÅ‚o badawcze: kompas, linijka i kÄ…townik. DziÄ™ki temu jesteÅ›my w stanie obliczyć kÄ…ty wysokoÅ›ci, wielkoÅ›ci obiektu i azymuty, a wiÄ™c umiejscowić widziany obiekt w przestrzeni. W pracy badawczej przydatna jest psychologia, socjologia i ogólnie wiedza z zakresu nauk przyrodniczych.

      Jako aspirujÄ…cy ufolog powinien mieć podstawowÄ… wiedzÄ™, aby nie popeÅ‚nić wiÄ™kszych błędów i móc poprawnie potwierdzić bÄ…dź wykluczyć zjawisko ? Czy istnieje jakiÅ› pomocny w tym sprzÄ™t , tak jak np: Polowania na duchy ( K2 , dyktafon ) ?

      Tutaj myÅ›lÄ™, że podstawÄ… jest dziennikarstwo i umiejÄ™tność pracy reporterskiej, wÅ‚aÅ›ciwa rozmowa ze Å›wiadkiem, obiektywne pytania, nie sugestywne. Można w tym celu posiÅ‚kować siÄ™ specjalnie skonstruowanymi ankietami. W przypadku obecnoÅ›ci Å›ladów po zdarzeniu wchodzimy już na grunt czystej empiryki. SiÄ™gamy już po instrumenty naukowe, czyli licznik Geigera, licznik elektromagnetycznych, możemy badać próbki gleby i roÅ›lin ze zdarzenia. To jednoczeÅ›nie zakres prac rasowego kryminologa, który prowadzi Å›ledztwo w terenie i szuka dowodów.

       Jak odbierajÄ… Pana ludzie, z którymi ma Pan styczność po raz pierwszy przyjeżdżajÄ…c badać zgÅ‚oszenie.

      W swojej historii miaÅ‚em do czynienia z przeróżnym przekrojem Å›wiadków UFO. RozmawiaÅ‚em z naukowcami, prostymi ludźmi, duchownymi, wojskowymi, sceptykami i oszoÅ‚omami. W przypadku tych ostatnich taka relacja z miejsca byÅ‚a przeze mnie dyskredytowana. Ciekawie byÅ‚o rozmawiać z osobami reprezentujÄ…cymi jakiÅ› poziom inteligencji, którzy mieli poukÅ‚adany ten swój Å›wiatopoglÄ…d, aż nagle doÅ›wiadczali takiego zdarzenia, które wszystko w ich psychice burzyÅ‚o. CzÄ™sto brakowaÅ‚o im sÅ‚ownictwa, aby opisać to, co przeżyli, mimo tego, że reprezentowali wysoki poziom wiedzy. Można byÅ‚o ich czasami porównać do prostych ludzi, którym przyszÅ‚o też widzieć to samo. OczywiÅ›cie ludzie sÄ… różni wiÄ™c różnie podchodzÄ… do takich spraw. Przeważnie mam do czynienia z osobami, które sÄ… po prostu ciekawe tego co widziaÅ‚y, oczekujÄ… ode mnie jakiejÅ› konstruktywnej oceny, innym razem po prostu czujÄ… potrzebÄ™ otworzenia siÄ™ ze swoimi przeżyciami przed kimÅ›, gdyż w Å›rodowisku, w którym żyjÄ… nie mogÄ… sobie na to pozwolić.

         Czy wedÅ‚ug Pana ludzie siÄ™ o tym bojÄ… mówić, wstydzÄ… siÄ™ a może zauważyÅ‚ Pan tendencjÄ™ do fascynacji Ufo ? Czy ludzie o tym chÄ™tniej mówiÄ… niż w poprzednich latach ?

          Zdecydowanie ludzie mówiÄ… o tym niechÄ™tniej niż kiedyÅ›. Wynika to przede wszystkim z naszego obycia kulturalnego. Model cywilizacyjny, w jakim żyjemy odrzuca to co niematerialne i paranormalne, opiera siÄ™ na mechanistycznym podejÅ›ciu do życia. Przeżycia takie wywracajÄ… Å›wiatopoglÄ…d do góry nogami. Zwykle ludzie bojÄ… siÄ™ uzewnÄ™trzniać, chcÄ… przeważnie pozostać anonimowi, co jest zupeÅ‚nie zrozumiaÅ‚e. Istnieje jednak pewna grupa ludzi, którzy na kanwie swoich przeżyć ufologicznych mówiÄ…c krótko odpÅ‚ywajÄ… i stajÄ… siÄ™ bardziej uduchowieni, robiÄ… siÄ™ prorokami, z tego też rodzÄ… siÄ™ później sekty na tle ufologicznym. Nie można wykluczyć, że samo zjawisko UFO w taki sposób dziaÅ‚a aby zmieniać ludzkÄ… Å›wiadomość. Nie wiem czy możemy to interpretować pozytywnie, czy też negatywnie.

              Czy ma Pan staÅ‚ych współpracowników ? Czy bada Pan wszystko sam ?Lepiej polegać na wÅ‚asnym zdaniu czy dzielić siÄ™ opiniami dochodzÄ…c do konsensusu ?

             Obecnie dziaÅ‚am sam. Na poczÄ…tku swojej dziaÅ‚alnoÅ›ci wystÄ™powaÅ‚em z ramienia pewnej grupy ufologicznej. Nie ukrywam, że bardzo dużo dobrych rzeczy wyniosÅ‚em i nauczyÅ‚em siÄ™. Jednak doszedÅ‚em do pewnego etapu, że dziaÅ‚alność organizacyjna mi szkodzi i rozpoczÄ…Å‚em aktywność niezależnÄ…. OczywiÅ›cie współpracujÄ™ z wieloma osobami i dzielÄ™ siÄ™ materiaÅ‚em. JeÅ›li wpÅ‚ywa do mnie relacja z drugiego koÅ„ca Polski i wiem, że jest ktoÅ› kto udokumentuje taki przypadek dobrze na miejscu, to nie widzÄ™ problemu aby sprawÄ™ przekazać dalej.

           A co na to PaÅ„ska rodzina i przyjaciele ? PukajÄ… siÄ™ życzliwie w czółko ? Czy też zaraziÅ‚ Pan ich pasjÄ… i chÄ™tnie uczestniczÄ… w wypadach ?

               MyÅ›lÄ™, że podejÅ›cie mojej rodziny do spraw ufologii jest tożsame z podejÅ›ciem przeciÄ™tnego Polaka. Nie ma w tym szyderstwa, czy drwiny, ale jest raczej obojÄ™tność i brak zainteresowania. Å»yjemy w takich czasach, że wszystko opiera siÄ™ za wiecznÄ… gonitwÄ…, nie ma w tym miejsca na refleksjÄ™. A zagadnienia, które sÄ… trudne w przyjÄ™ciu, wymagajÄ… wiedzy i myÅ›lenia, refleksji, sÄ… co do zasady maÅ‚o interesujÄ…ce. My dzisiaj lubimy gotowe odpowiedzi, kreatywne myÅ›lenie jest nam obce. W taki sposób jestem wiÄ™c przeważnie postrzegany.

Dziękuję serdecznie w imieniu swoim jak i imieniu naszych czytelników za udzielenie wywiadu.

Autor:
Damian Trela
Marcin ZajÄ…c

Prześlij komentarz

0 Komentarze