Relacja pana Tomasza

 

Ok. 40 lat temu w Miechowie k. Krakowa dokonano gwałtu i brutalnego morderstwa a także zbeszczeszczenia zwłok 13 letniego chłopca. Morderca zaciągnął jakoś chłopca do domu z dużym ogrodem. Dom był w trakcie budowy. 

 Na miejscu chłopiec został zgwałcony i zamordowany. Morderca porąbał ciało chłopca na kawałki i zakopał w różnych miejscach w ogrodzie przed domem. Cała sprawa wyszła jakoś na jaw i Mężczyzna dostał za to wyrok 25 lat więzienia. W toku śledztwa wyszło na jaw że morderca jest winny innych dwóch gwałtów i morderstw na dzieciach. 

Nie mam informacji co dalej stało się z owym mężczyzną. Przechodząc do sedna, po moim mieście do dziś rodzice straszą dzieci tym pedofilem i gwałcicielem a wersji tej legendy jest mnóstwo. Nie będę ich tu przytaczał, bo zdaje mi się to nie istotne. Moje informacje na temat morderstwa zebrałem sam z bezpośredniego źródła i historia którą opisałem jest autentyczna. Piszę do Pana ponieważ 6 lat temu, kiedy jeszcze byłem kawalerem i mogłem sobie pozwolić na różne głupie pomysły… poszliśmy w nocy, wraz z dwoma kolegami do rzekomo “nawiedzonego domu” w którym został zamordowany 13 letni chłopiec. Budowli po tragedii nigdy nie dokończono, nigdy też nikt nie kupił tej posiadłości. Poszliśmy we trzech, w nocy.. z ciekawości. 

Chcieliśmy po prostu sprawdzić czy rzeczywiście coś tam jest. Zbadaliśmy cały ogród i wszystkie pomieszczenia w domu wraz z piwnicami. We wszystkich pomieszczeniach oraz w ogrodzie robiliśmy zdjęcia. Kiedy byliśmy w piwnicy usłyszeliśmy dziwny huk i uciekliśmy… 25 letnie chłopy… 😀 wyobraża Pan to sobie ? 

 Generalnie dom jest straszny, czułem jakby coś/ktoś nas obserwowało kiedy tam byliśmy. Po dotarciu do domu, postanowiłem popatrzeć na zdjęcia które zrobiłem. Na prawie każdym wyszły dziwne defekty świetlne, można zauważyć też kulki kurzu ale również i orby, na jednym zdjęciu sfotografowałem rów. 

                                                                    Orb w kształcie czaszki ?

 Jednak w domu na pewno nikogo oprócz nas nie było. W piwnicy były żelazne drzwi zastawione balami z drewna (dziwne) w sposób taki jakby coś miało się stamtąd nie wydostać, lub po prostu może ktoś trzymał tam coś cennego. Uważam że ten huk brzmiał tak jakby coś je….ło porządnie w te drzwi. Jeżeli ktoś chciał nas wystraszyć to na pewno mu się udało. Uważam że dom jest idealny jeśli ktoś “poluje” na duchy – jeśli posiadałbym jakiś sprzęt żeby bardziej to zbadać, już dawno bym to zrobił. Teraz żona, dziecko , chomik … praca . Ciężko będzie mi się wyrwać w środku nocy 🙂 ale ciekawość mnie zżera.. Można by tam pójść jeszcze raz .


 Chciał bym podziękować Panu Tomaszowi za podzielenie się ze mną tą relacją, jak widzicie moi mili , rozmowy o tego typu zjawiskach nie są straszne, a każda informacja buduję większą bibliotekę tego typu zjawisk. 


 Zakaz Kopiowania zdjęć, zdjęcia są własnością Pana Tomasza.